MARKSIZM KULTUROWY

Wstęp

Istnieje powszechne przekonanie, że komunizm zakończył się w 1989 roku, wraz z powstałą Solidarnością w Polsce, upadkiem Muru Berlińskiego a definitywny jego koniec nastąpił z upadkiem Związku Radzieckiego w 1991 roku. Podstawą dla systemu komunistycznego była idea filozoficzna zwana marksizmem. Komunizm był jego społeczną, polityczną i gospodarczą egzemplifikacją. Marksizm ma się jednak nadal znakomicie, jest wciąż żywy, jak wiecznie żywy jest Lenin. Występuje w świecie pod nieco zmienioną nazwą: neomarksizmu bądź marksizmu kulturowego. Jeżeli dzisiaj dostrzegamy upadek Zachodu a przede wszystkim Kościoła Katolickiego, który zawsze był jego fundamentem, to możemy z całą stanowczością stwierdzić, że źródłem jego kryzysu jest obecność w każdym obszarze społecznym marksizmu kulturowego.

Oto historia zmutowania się marksizmu, historia przypominająca ściętą głowę smoka, w miejsce której odrastają kolejne, znacznie groźniejsze od poprzedniej.

W latach 20 – tych XX wieku, teoretycy marksistowscy zdawali sobie sprawę, że projekt Rewolucji Bolszewickiej w Rosji nie powiódł się. Mimo oficjalnego zwycięstwa Rewolucji, której podstawą był terror, restrykcje i przemoc, dusza rosyjskiego człowieka nie zmieniła się. Była to dusza Rosjanina głęboko zakorzeniona w chrześcijańskiej religii i tradycji. Rosjanin będąc uciskanym i zniewolonym dyktaturą,  nawet gdy był zesłany na Gułagu, był wciąż chrześcijaninem z prawosławną duszą, która nie zaakceptowała rządów tyranii i barbarzyństwa jakich wcześniej świat nie znał. Przemoc i terror okazały się zawodne. Rosja wprawdzie nie należy do kręgu państw cywilizacji łacińskiej, ukształtowanych przez Kościół Katolicki, prawo rzymskie i grecką filozofię, to jednak wiele elementów tego ogromnego dziedzictwa możemy odnaleźć w duchowej kulturze Rosji.

Gramsci włoski komunista a także węgierski teoretyk marksizmu Georgy Lucas twierdzili, że idei marksistowskich nie da się narzucić społeczeństwom chrześcijańskich przemocą, najpierw trzeba zmienić i wykorzenić kulturę chrześcijańską, która jest mocno osadzona w duszy człowieka. Celem rewolucji marksistowskiej jest zburzenie chrześcijańskiego ładu. Rewolucji można dokonać tylko wtedy, gdy zdobędzie się kulturę chrześcijańską i podmieni ją kulturą marksistowską. Marksizm kulturowy oznacza zatem walkę na polu kultury.

Szkoła Frankfurcka

Marksiści zdawali sobie sprawę, że zdobycie hegemonii kulturowej będzie długim procesem, proces ten nazwali długim marszem przez instytucje. Aby mieć wpływ na masy niezbędni będą intelektualiści, którzy powoli będą sączyć społeczeństwu truciznę świadomości rewolucyjnej. Potrzebni będą dyrektorzy szkół, rektorzy, nauczyciele, prezesi fundacji, dziennikarze, domy medialne, przedstawiciele kościołów. Trzeba opanować kino, radio, prasę, teatr, wydawnictwa, kościoły i fundacje. Różne obszary kultury mają emanować pogardą do chrześcijaństwa, rodziny i wartości wyrastających z Zachodniej Cywilizacji.

Lucas wraz z innymi europejskimi marksistami w 1924 r. założył Instytut Badań Społecznych we Frankfurcie nad Menem, Instytut ten w przyszłości został nazwany Szkołą Frankfurcką. To tam powstały główne koncepcje zniszczenia chrześcijańskiej kultury i zastąpienia jej marksistowską. Głównymi przywódcami Szkoły zostlali: Max Horkheimer, Herbert Marcuse, Eric Fromm oraz Theodor Adorno. W latach 30 – tych, w związku dojściem w Niemczech Hitlera do władzy, większość twórców Szkoły Frankfurckiej wyemigrowała do USA i kontynuowała swoją działalność na tamtejszych uniwersytetach.

Trzy dogmaty marksizmu kulturowego

  1. Rewolucja seksualna

Dla twórców Szkoły Frankfurckiej najważniejszym celem było zniszczenie instytucji tradycyjnej rodziny. W. Reich twierdził, że w celu zniszczenia rodziny należy ustanowić rewolucyjną politykę seksualną połączoną ze wczesną edukacją seksualną.

Aby zrealizować postulaty rewolucji, badaniom poddano rodzinę oraz relacje ludzi młodych do rodziców i zastanawiano się jak te relacje zmienić. Zdawano sobie sprawę, że rodzina chrześcijańska jest podstawową komórką społeczną i to ona jest odpowiedzialna za kształtowanie młodego człowieka w duchu wartości klasycznych. Każde dziecko w rodzinie uczy się bezinteresownej miłości od swoich rodziców. Rodzina i relacje w niej panujące stały się przeszkodą w przeprowadzeniu rewolucji. Przeszkodą jest też prawda, dobro i piękno, ponieważ ideologia marksizmu opiera się na fałszywej wizji człowieka, Boga i świata a także na złej woli, dzięki czemu rewolucja prowadzi do zdobycia władzy nad światem i ludzką duszą. Społeczeństwa żyjące w kręgu wartości uniwersalnych, pochodzących z Ewangelii i nauki Kościoła, nie są w stanie uznać barbarzyńskich i destrukcyjnych idei. Jeżeli wartości ulegną zniszczeniu, społeczeństwa przyjmą najprostsze formy kłamstwa. Przyjmą  ducha rewolucji. Jezus Chrystus Syn Boży, który jest Drogą, Prawdą i Życiem i Jego Kościół stały się głównymi wrogami rewolucji.

 Erich From twierdził, że rewolucja seksualna zniszczy podstawy edukacji i wychowania, główne mechanizmy tworzenia kultury a w konsekwencji chrześcijańską rodzinę.

Seks od wieków, był potężną bronią w rękach rewolucjonistów, wiedzieli o tym również bolszewicy. Po wprowadzeniu rewolucji z Sowietach, bolszewicy promowali wszelkiego rodzaju zboczenia, wyuzdanie i patologie seksualne. Zakazali małżeństw sakramentalnych, rozwodów udzielano automatycznie i w sposób natychmiastowy, wprowadzono aborcję na  życzenie. Homoseksualizm nie był uznawany za zboczenie ani karany. Zniesiono instytucję małżeństwa, w której żona należała do jednego męża, od tej pory kobieta miała należeć co jakiś czas do innego mężczyzny, kobiety zostały uprzedmiotowione, dzieci zrodzone z tych związków były przekazywane do żłobków i tam wspólnie wychowywane bez kontaktu z rodzicami. Wprowadzono edukację seksualną, która zachęcała do wolnej, niczym nie skrępowanej miłości. Inicjatorką wielu eksperymentów była Aleksandra Kołłontaj. Gdy Stalin doszedł do władzy zakazał tych obyczajów, a ich twórców uznał za rewizjonistów. W miejsce rewolucji seksualnej stworzono mit przodownika pracy.

Wilhelm Reich uznał, że najważniejszy cel człowieka stanowiło pełne wyzwolenie instynktu seksualnego. Rodzina chrześcijańska i społeczeństwo tradycyjne będące pod wpływem religijnej moralności seksualnej, tłumią naturalne instynkty człowieka i prowadzą do ukształtowania osobowości uległej wobec przemocy, skłonnej do jej stosowania oraz podatnej na ideologię faszystowską.

Ostateczne rewolucja seksualna przed II wojną światową poniosła klęskę w USA jak i w Europie. Społeczeństwo było jeszcze zbyt tradycyjne i chrześcijańskie aby uznało absurdalne i barbarzyńskie projekty rewolucji seksualnej. Musiał się dokonać przewrót obyczajowy, mentalny, aby społeczeństwa Zachodu mogły uznać i przyjąć postulaty rewolucji seksualnej.

2. Teoria krytyczna – bomba atomowa zrzucona na chrześcijaństwo

Twórcy Szkoły Frankfurckiej musieli znaleźć filozoficzne uzasadnienie dla rewolucji seksualnej, aby zburzyć chrześcijańską kulturę i przeprowadzić rewolucję. Konieczna była ideologia, która wyjaśniłaby destrukcję racjonalnej rzeczywistości. Potrzebna była teoria permanentnej negacji rzeczywistości, teoria dekonstrukcji, która zaneguje dotychczasową cywilizację Zachodu, ukształtowaną przez chrześcijaństwo, szczególnie przez Kościół Katolicki. TEORIA KRYTYCZNA, której autorami byli Max Horkheimer, Herbert Marcuse i Teodor Adorno, miała na celu nie reformowanie społeczeństwa, ale „przewrócenie wszystkiego do góry nogami”. Składa się ona z trzech filarów:

– z teorii wadliwej rzeczywistości i tkwiącego w niej nierozwiązywalnego konfliktu;

– z krytyki pozytywnego działania i instrumentalnego rozumu;

– ze stygmatyzacji kultury.

W głównym dziele „Dialektyka Oświecenia” Horkheimer i Adorno, stygmatyzacji poddali  tradycyjną kulturę, którą uznali za źródło faszyzmu, społecznej patologii oraz narzędzie zniewalania społeczeństw od tysięcy lat. W centrum krytyki stanęło chrześcijaństwo. Twierdzili oni, że „kultura a zwłaszcza katolicka, z jej kultem racjonalności i wykształcenia, etosowym wychowaniem i religijną moralnością seksualną jest instrumentem zniewolenia człowieka, tłumiącym jego naturalną wolność, tłumiącym przede wszystkim popęd seksualny, prowadzącym do psychopatologii i faszyzacji psychiki, dehumanizacji życia i w końcu do holokaustu”.

Marksiści ze Szkoły Frankfurckiej zdawali sobie sprawę, że w całej historii ludzkości, tylko chrześcijaństwo stworzyło cywilizację wysokich technologii, powszechnego dobrobytu, klasycznego wykształcenia, opieki zdrowotnej, przenikniętej etyką i duchowością ewangeliczną. Cały świat, nawet poza chrześcijański, przyjmował dorobek cywilizacji Zachodu, jako najwyższą formę ludzkiego bytowania. Nikt używając racjonalnych argumentów nie był w stanie temu zaprzeczyć, dlatego marksiści postanowili dokonać negacji całej cywilizacji Zachodu stworzonej przez Kościół. Postanowili Dobro uczynić Złem. Autorytet, wiedza, rozum, logiczne myślenie, rodzina, wartości, pracowitość, odpowiedzialność, etyka, duchowość, wiara, dyscyplina, godność czyli wszystkie cechy człowieka Zachodu dla twórców Teorii Krytycznej stały się świadectwem choroby, źródłem faszyzmu i antysemityzmu. Jeżeli chrześcijaństwo w ciągu XX wieku zrodziło Holokaust a więc jeżeli drzewo wydało złe owoce, to takie drzewo należy ściąć. Od tej pory Cywilizacja Zachodu i Chrześcijaństwo miały stać się Zbrodniczą Kulturą (wg Rzymian: zbrodniczy zabobon, łac. Superstitio malefica).

            Wyzwolenie ludzkości miało nastąpić przez zniszczenie tradycyjnej kultury i wszystkich jej symboli, ponieważ to ona posiadała zniewalającą siłę i korumpującą ludzki rozum. Potrzebne było stworzenie nieustannego konfliktu. Naturę postanowiono przeciwstawić kulturze, wolność autorytetowi, seks moralności, dzieci rodzicom, zabawę pracy. W nowych realiach należało znaleźć nowy proletariat. Od tej pory siłą napędową przestała być klasa robotnicza, została nią młodzież. Marksiści wyznaczyli sobie nową misję, którą było wyzwolenie instynktownej natury człowieka z pęt opresyjnej kultury chrześcijańskiej.

Teoria Krytyczna dążyła do stworzenia nowego typu człowieka postępowego, którego miała wyróżniać postawa krytyczna. Taki człowiek byłby wyzwolony i wolny od wszystkiego, co go krępuje, szczególnie opresyjny świat Cywilizacji Zachodu. Człowiek krytyczny wobec cywilizacji, Kościoła i Boga byłby znakomitym kandydatem na animatora działań wywrotowych i rewolucyjnych – aktywista, taki człowiek będzie niósł sztandar Rewolucji.

Teoria Krytyczna stała się jednym z głównym fundamentów w strategii marksistów, która miała doprowadzić do zniszczenia Cywilizacji Łacińskiej. To siła obliczona na totalną destrukcję.

Twórcy Teorii Krytycznej dokonali ogromnych przewartościowań w kulturze na nigdy nie spotykaną dotąd skalę. Było to możliwe dzięki pozyskaniu dla ich sprawy intelektualistów Zachodu, którzy poprzez obecność na uniwersytetach i w mediach dokonali ogromnego spustoszenia. Dekonstrukcjonizm obecny był w każdym obszarze kultury. Szczególnie ważnym obszarem była historia, literatura i sztuka. Dokonano podmiany semantycznej, pojęciom przypisywano inne znaczenia. Przykładem jest stworzenie tolerancji represywnej. Pojęcie to dokonało wielkiej dewastacji w kulturze. To co zawsze było uznawane za złe, ale tolerowane, nagle nabierało znaczenia pozytywnego, poddawane było afirmacji i promocji.

Po totalnym ataku na kulturę chrześcijańską w ramach którego zostały zakwestionowane jej fundamenty, przyszedł w 1968 r. czas na Rewolucję Seksualną. Oderwała ona skutecznie i przeciwstawiła dzieci i młodzież rodzicom oraz Kościołowi. Od tej pory dzieci zostały odcinane od kultury i skierowane ku naturze, ku filozofii „róbta co chceta”.

Obecność Kościoła w historii i jego znaczenie zostało zdyskredytowane. Krytyka dotyczyła nie tylko wypraw krzyżowych, Inkwizycji czy okresu Średniowiecza jako przykładu czasów ciemnych i zacofanych. Chrześcijaństwo powszechnie kojarzono z czasem przeszłym i obskuranckim, wstydliwym i pełnym prześladowań ludzi dążących do uzyskania autonomii. Kościół i wiarę chrześcijańską przeciwstawiano Nowoczesności, demokracji, dążeniom do samorealizacji i osiągniecia szczęścia. Jeżeli akceptowano jakąś formę religii chrześcijańskiej, to tylko kościół otwarty, postępowy, pozbawiony Tradycji, dogmatów i wojującego charakteru. Kościół humanistyczny nadal jest promowany, pochwalany, podawany jako przykład prawdziwego kościoła. Tamten dawny Kościół Rzymskokatolicki, pełen dumy, wierny Chrystusowi i ewangelii ma być ośmieszany, zapomniany i unicestwiony. [1]

                                                                                                      Ks. Jarosław Ferenc

[1]Por. Dariusz Rozwadowski, Marksizm kulturowy.

Michael Jones, Gwiazda i krzyż.

Krzysztof Karoń, Historia antykultury.

Wojciech Roszkowski, Roztrzaskane lustro.

Patric Buchanan, Śmierć Zachodu.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *